czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 11 komentarzy
  • 5223 wyświetleń

Dziewczynka wpadła do stawu

3–letnie dziecko wpadło do stawu w jednej z miejscowości w powiecie grajewskim. Dziewczynka razem z braćmi w wieku 7 i 9 lat bawiła się przy stawie służącym do pojenia zwierząt. Dziecko uratował ojciec. Teraz jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

27 czerwca br. tuż przed godziną 15.00 dyżurny grajewskiej komendy Policji został powiadomiony przez dyspozytora Pogotowia Ratunkowego o tym, że w jednej z grajewskich miejscowości 3-letnia dziewczynka wpadła do stawu. Na miejsce natychmiast pojechała karetka pogotowia oraz patrol Policji. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 3–latka wraz z braćmi w wieku 7 i 9 lat bawiła się na podwórku. Dzieci bez wiedzy rodziców poszły nad staw znajdujący się w niedalekiej odległości od posesji. Dziewczynka najprawdopodobniej zsunęła się ze skarpy i wpadła do stawu. Rodziców zaalarmowali jej bracia. Ojciec dziecka wskoczył do wody i wyciągnął córkę. Dziecko nie dawało oznak życia. Mężczyzna natychmiast przystąpił do reanimacji a matka wezwała Pogotowie Ratunkowe. Na szczęście udało się uratować 3-latkę. Trafiła ona na ddział dziecięcy jednego ze szpitali. Trwa ustalanie przyczyn tego zdarzenia.


Policja po raz kolejny apeluje do rodziców i opiekunów dzieci!
Rola rodziców i opiekunów prawnych w opiece szczególnie nad małoletnimi dziećmi jest bezcenna. Przypominamy, że pozostawienie małego dziecka bez opieki grozi narażeniem na niebezpieczeństwo samego dziecka, a także innych członków rodziny (np. pożarem domu). Rodzice i opiekunowie dzieci do lat 7 muszą się liczyć z odpowiedzialnością, jeżeli dopuszczą do przebywania dziecka w okolicznościach niebezpiecznych dla jego zdrowia. Dopuszczenie do przebywania dziecka do ukończenia przez nie 7 lat w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka jest wykroczeniem przewidzianym w art. 106 kodeksu wykroczeń. Nieodpowiedzialni rodzice mogą także narazić się na odpowiedzialność karną z art. 160 KK.

Rozpoczynający się właśnie okres wakacji jest czasem wypoczynku dla dzieci, ale jest też okresem wzmożonego wysiłku wychowawczego i opiekuńczego dla rodziców. Dzieci, które dotychczas część dnia spędzały w szkole czy przedszkolu, teraz większość dnia spędzają w domu. Musimy pamiętać, że dzieci nie są tak świadome zagrożeń jak ich rodzice. Dorośli muszą wykazać się rozsądkiem i odpowiedzialnością. Bagatelizowanie zagrożeń może skutkować narażeniem na niebezpieczeństwo dla zdrowia czy życia dziecka.

Pamiętajmy, aby:
- nie pozostawiać dziecka bez opieki w pobliżu nabrzeża, zbiornika wodnego, studni, szamb, dołów z gnojowicą itp.
- nie pozostawiać dziecka w foteliku w samochodzie w upalny dzień,
- odpowiednio zabezpieczać miejsca, w których znajdują się np. środki czyszczące, udrażniające kanalizację itp.,
- nie dopuszczać dzieci do przebywania w pobliżu niebezpiecznych narzędzi, pracujących maszyn itp.,

Po stronie dorosłych, a szczególnie rodziców i opiekunów prawnych leży konieczność dbania o bezpieczeństwo najmłodszych. Tylko właściwa i odpowiedzialna postawa dorosłych oraz ich zaangażowanie na rzecz zapewnienia dzieciom bezpiecznego wypoczynku może zapobiec wielu dramatycznym w skutkach zdarzeniom.

KWP Białystok

 

Komentarze (11)

dziewczynka wpadla, ale kto ja tam zaprowadzil? A chlopolki bezmuzgie a potem krzyk -siostrzyczka wpadla ,a zloic skore tym brzdacom to pozostanie przestroga i w przyszlosci sami beda omijac wode i nie potopia sie

Chwila nieuwagi i mogła być tragedia. Ja tez jestem rodzicem i wiem że ciężko jest upilnować dziecko ale dlatego zwłaszcza w okresie wakacji musimy uważać na swoje dzieci żeby uniknąć takich sytuacji.

( że w jednej z grajewskich miejscowości)za cholerę nie mogę tego pojąć.Ale której ,bo z tego co się orientuję to w Polsce są dwa Grajewa. A TAK NA MARGINESIE ODEBRAĆ PRAWA RODZICIELSKIE.

ślepa kiszka jak nie znasz ludzi to sie nie wypowiadaj a trudno jest jest upilnowac dzieci poza tym dzieci zawsze mają głupie pomysły

ślepa nie wymądrzaj się ,przypadki są różne a dzieci są tylko dziećmi ,dobrze że dzieco żyje ...

Ślepa kiszka chyba żartujesz... Jakby ktoś to celowo zrobił. To był wypadek. Chyba nie masz dzieci. Owszem należy zwracać większą uwagę na to co dzieci robią szczególnie jak ma się stawy itp., ale.bez przesady żeby odebrać prawa ojcu, który uratował dziecko???

najlepiej odebrać prawo
a rodzicom ,u mego sąsiada szamba są poodkrywane przy samej miedzy zemną i jak mu zwróciłam uwagę to mi powiedzał że to są moje dzieci i go nieopchodzi że powpadają ,trzeba pilnować ,a dofinansowania umiał wżąć ,

gdyby ich nie obchodziło to inaczej by postąpili chyba nie masz dzieci

poza tym nie tylko ojciec ratował bo matka wyciągnęła dziecko i przekazała ojcu byłam przy tym

panie arku jak nie znasz prawdy to nie pisz bo co szukasz zemsty?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.